Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22306.83 kilometrów w tym 5272.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 89025 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

PKWŁ

Dystans całkowity:3543.17 km (w terenie 1053.50 km; 29.73%)
Czas w ruchu:187:58
Średnia prędkość:18.85 km/h
Maksymalna prędkość:51.20 km/h
Suma podjazdów:18654 m
Liczba aktywności:61
Średnio na aktywność:58.08 km i 3h 04m
Więcej statystyk
  • DST 70.60km
  • Teren 29.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 17.65km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Podjazdy 428m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Lasu Łagiewnickiego

Niedziela, 26 maja 2024 · dodano: 28.05.2024 | Komentarze 0

Na wzniesienia łódzkie na ostatnie przetarcie nóżek przed wyjazdem na szlak R-10. Juz nie mogę się doczekać i przez całą dzisiejszą wycieczkę bardziej myślałem o zbliżającej się wyprawie niż dzisiejszej jeździe. Chociaż bardzo fajna trasie udało mi się wytyczyć. Dużo lasu sporo podjazdów i zjazdów. Super udany wypad. 



Kategoria PKWŁ


  • DST 53.20km
  • Teren 27.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 17.44km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Podjazdy 303m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

I jeszcze raz do PKWŁ

Środa, 1 maja 2024 · dodano: 06.05.2024 | Komentarze 0

Dziś początek majoweczki i oczywiście święto Pracy. Bardziej mi pasuje święto Ludzi Pracy, nie rozumiem czemu praca jako praca ma mieć swoje święto. Ale dobra tak jest więc nie ma co się zastanawiać. Ważne że dziś dzień wolny, jutro urlopik i potem wolne aż miło. Słonko świeci, dzień wolny, zgadza żonki na wypad jest, to jadę na ulubione moje szlaki na łódzkich wzniesieniach. W głównej części to czarny i zielony szlak wyznaczał moje kierunki dzisiejszej jazdy.




Kategoria PKWŁ


  • DST 58.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Podjazdy 341m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

W końcu po PKWŁ

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 06.05.2024 | Komentarze 0

Początek kwietnia bardzo mi się podobał pod względem pogody oczywiście. Ale druga połowa kwietnia totalnie mnie załamała. Zimno ponuro deszczowo szkoda gadać. Dlatego jak tylko pojawiło się światełko w tunely, czyli piękna słoneczna pogada, a do tego jeszcze na horyzoncie pojawia się długi majowy weekend z taką samą pogoda jak dziś to chciało się żyć, jechać na szlak, do lasu, cieszyć się chwilą. Nie było chwili do stracenia. Szybkie śniadanie i na rower i do Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.





Kategoria PKWŁ


  • DST 71.70km
  • Teren 18.00km
  • Czas 04:01
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Podjazdy 381m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na pożegnanie ciepłych dni

Piątek, 29 września 2023 · dodano: 06.10.2023 | Komentarze 0

Dziś już pełny legal. Nie żadna ucieczka od roboty, ale dzień urlopu i w drogę. Dziś Arturówek na rozkładzie jazdy. Dawno tu nie byłem. Oczywiście całą trasa po PKWŁ.


Kategoria PKWŁ


  • DST 50.50km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.18km/h
  • VMAX 37.30km/h
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do PKWŁ

Środa, 6 września 2023 · dodano: 19.09.2023 | Komentarze 0

To byłby ciężki grzech zaniechania, gdybym dziś podczas tak pięknej wrześniowej pogody siedział po pracy w domu. Już mi się tęskniło trochę za moimi wzniesieniami. Więc jak tylko zadzwonił dzwonek oznaczający koniec pracy bez wąchania wskoczyłem na rowerek i pognałem przed siebie. Jazda bez konkretnego planu zakładała po prostu kierunek wzniesienia łódzkie.


Kategoria PKWŁ


  • DST 102.30km
  • Teren 32.00km
  • Czas 05:44
  • VAVG 17.84km/h
  • VMAX 40.40km/h
  • Podjazdy 691m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarnym Rowerowym po PKWŁ

Poniedziałek, 26 czerwca 2023 · dodano: 27.06.2023 | Komentarze 0

Urlopowego dnia nie można spędzić inaczej jak na jakieś zaplanowanej domowej pracy, naprawie albo na rowerze. Oczywiście w moim przypadku wygrała obcja nr dwa. Pomysłów na dzisiejszą wycieczkę było kilka. Wygrała opcja przejechania czarnego szlaku rowerowego poprowadzonego przez cały park krajobrazowy. Kilka kilometrów dodatkowych wyszło na dojazd z Głowna do szlaku i powrót. Na szlaku pełen przekrój i podłoża i widoków i krajobrazów i terenów, a to las, a to pola, a to łąki. Nie brakuje oczywiście podjazdów i zjazdów. Stoper spędzony dzień. Chociaż wróciłem dość mocno zmęczony to jednak szczęśliwy. 




Kategoria PKWŁ


  • DST 62.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 17.46km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Podjazdy 372m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rower na 1-go maja

Poniedziałek, 1 maja 2023 · dodano: 07.05.2023 | Komentarze 0

No takie tygodnie to aż miło. 5 dni wolnego 2 dni pracy. Tak właśnie powinien wyglądać tydzień pracy. Aż się chciało pracować przez te dwa dni. Obiecuję wam że jak zostanę prezydentem to tak będzie wyglądał tydzień. 
Moje kochane wzniesienia. Nie ważne że nazwane łódzie wzniesienia. One są moje i tyle. Cudownie spędzony dzień w którym ileś lat temu należało być na pochodzie. A nawet nie należało ale był taki obowiązek. Dziś to piękny wolny dzień. A że pogoda dopisała to rowerek był obowiązkowy. 

Trasa Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich.

Foto
Bratoszewice





Kategoria PKWŁ


  • DST 65.80km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:46
  • VAVG 17.47km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienne Pożegnanie z PKWŁ

Piątek, 7 października 2022 · dodano: 17.10.2022 | Komentarze 0

No jakby taka pogoda była przez całą jesień to ja nie mam nic przeciw.
Piąteczek, urlopik i taka pogoda to istne marzenie. Jak do tego zestawu dołożę jeszcze plan na rowerową wycieczkę to mam dzień idealny. Wręcz perfekcyjny. I taki dokładnie był.
Dzisiejsza wycieczka oczywiście po terenach Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Z tym, że dziś została spenetrowana ta część parku, która jest przeze mnie rzadziej odwiedzana. Ja ją tak nieformalnie nazywał część łódzka bo jest bliżej łodzi. Ta bliżej Brzezin oczywiście brzezińską częścią zwę.
Czym się różnią ?
O walorach przyrodniczych nie będę się wypowiadał bo poza tym że rozróżniam co jest ładne a co nie, to nie mam pojęcia o szczegółach przyrody, nazwach, rodzajach, rodzinach itp. Natomiast wydaj mi się ze część brzezińska jest mniej zaludniona, zadeptana, mniej asfaltów, mniej budynków po prostu bardziej naturalna.O tak mi się wydaje i dlatego częściej wybieram ta część. Dziś było inaczej. Ale powiem wam, że też było uroczo. Jak się nie było gdzieś bardzo dawno to taka wizyta też sprawia radość. Posiedziałem sobie trochę to tu to tam. Odwiedziłem Górkę Ślimaka i okolice Radarów. Było fajnie, choć wiem , ze to już chyba ostatnia wizyta rowerowa w PKWŁ.
Teraz już z niecierpliwością czekam na znak sygnał wyjazdu do Kampinoskiego PN.

Trasa : Głowno – przez Kowaliki do Woli Błędowej – Stryków – Sosnowiec-Pieńki – Michałówek – Dobra – Nowy Imielnik – Łódź – Kopanka – Wódka – Dąbrówka – Borki – Stary Imielin – Dobieszków – Ługi – Cesarka – Warszewice – Niesułków – Lipka – Nowostawy Dolne – Nowostawy Górne – Kalinów – Głowno

Kowaliki
Kowaliki © GOZDZIK
PKWŁ - Góra Ślimaka
PKWŁ - Górka Ślimaka © GOZDZIK

Ładnie tu jest
Ładnie tu jest © GOZDZIK
Da się ?.... da ....
Da się ?.... da .... © GOZDZIK
Sorry ale musiałem :-)
Sorry ale musiałem :-) © GOZDZIK
Gdzieś na szlaku PKWŁ
Gdzieś na szlaku PKWŁ © GOZDZIK


Kategoria PKWŁ


  • DST 56.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 15.85km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Podjazdy 313m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bo to ostatni piatek lata jest

Piątek, 16 września 2022 · dodano: 21.09.2022 | Komentarze 1

Bo następny piątek to już pierwszy dzień jesieni. Czyli dzisiejsza jazda i dzisiejszy urlopik to idealny duet kończący letni sezon rowerowy. Mówię letni bo mam nadzieję, że jeszcze będą takie dni w których, aż będzie się chciało wskoczyć w ciut cieplejsze ciuszki i pojechać przed siebie. Przecież Babie Lato musi być. Tak samo jak ostatnia wizyta w Puszczy Kampinoskiej, która jesienią jest naprawdę przepiękna.
Dziś przewodnią myślą, planem wycieczki było sprawdzenie jak wygląda droga między polami, lasami i łąkami w okolicy Grzmiącej, a dokładnie między Brzezinami, a Grzmiąca. A jeszcze bardziej dokładnie od Fary do Grzmiącej. Patrząc na mapę PKWŁ stwierdziłem, że nigdy tamtędy nie jechałem. A jak nie jechałem to znaczy, że trzeba pojechać i zobaczyć co i jak.
I jest to fajna dróżka. Taki łącznik można by powiedzieć. Najpierw przez las wąską ścieżka, potem faktycznie między polami i wyskakuje się w połowie wsi Grzmiąca, albo jadąc dalej prosto przy lesie wyskakuje się na drodze między Brzezinami a Strykowem.
Fajna jeszcze całkiem letni pogoda z dość dużym wiatrem, ale jakoś tak bardzo nie przeszkadzał mi dzisiaj.

Trasa: Głowno – Grodziska – Lubowidza – Wola Cyrusowa – Marianów Kołacki – Tadzin – Fara – Grzmiąca – Buczek – Niesułków-Kolonia – Lipka – Nowostawy Górne – Bratoszewice – Kalinów – Głowno.

Foto

Gdzieś na trasie
Gdzieś na trasie © GOZDZIK

Też gdzieś na trasie. Na tym łączniku
Też gdzieś na trasie. Na tym łączniku © GOZDZIK
I to też gdzieś na szlaku
I to też gdzieś na szlaku © GOZDZIK


Kategoria PKWŁ


  • DST 60.10km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 17.85km/h
  • VMAX 39.70km/h
  • Podjazdy 314m
  • Sprzęt Góralek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wzniesieniach.

Piątek, 5 sierpnia 2022 · dodano: 18.08.2022 | Komentarze 0

Oczywiście mówię tu o Parku Krajobrazowym Wzniesień Łódzkich. Czyli najbliżej mnie położonego i bardzo ładnego Parku Krajobrazowego. Nie tylko ładnego, zróżnicowanego terenowo, ale też bardzo ciekawego. Z wieloma ciekawymi miejscami i historycznymi wydarzeniami. W poprzedniej wycieczce odwiedziłem cmentarz z czasów I WŚ, a dziś miejsce Pamięci Narodowej z czasów II WŚ. Co ciekawe oba te miejsca są w tym samym kompleksie leśnym. I to dzisiejsze miejsce do którego się udałem, było właśnie tym miejscem, które w poprzedniej wycieczce nieopacznie ominąłem. Ale co się odwlecze to nie uciecze jeśli tylko chęci są i ciśnienie aby zobaczyć to co uciekło.
Skwar dziś był okrutny. Dlatego starałem się maksymalnie ułatwić sobie trasę i omijałem odcinki szutrowe, piaszczyste i ze złą nawierzchnia. Tak, po prostu wybierałem paskudny asfalt. Wzniesień i podjazdów nie unikałem bo to sól tego parku.
Co tu dużo opowiadać. Wszystko było superowe.

Trasa: Głowno - Wyskoki - Bratoszewice - Rokitnica - Stryków - Cesarka - Warszewice - Głąbie - Stare Skoszewy - Borchówka - Byszewy - Laski - Moskwa - Lipiny - Rezerwat Przyrody Wiączyń - Teolin - Plichtów - Byszewy - Stare Skoszewy - Bartolin - Sierżnia - Lipka - Niesułków Kolonia - Nowostawy Dolne - Nowostawy Górne - Kalinów - Głowno.

Foto :

Dwór w Byszewach
Dwór w Byszewach © GOZDZIK
Rezerwat Wiączyń - Zbiorowa Mogiła
Rezerwat Wiączyń - Zbiorowa Mogiła © GOZDZIK

Tablica na mogile ofiar II WŚ
Tablica na mogile ofiar II WŚ © GOZDZIK
Ale w lesie przyjemnie było
Ale w lesie przyjemnie było © GOZDZIK
Stacja Skoszewy - bardzo miłe miejsce
Stacja Skoszewy - bardzo miłe miejsce © GOZDZIK
I na koniec moje Głowno
I na koniec moje Głowno © GOZDZIK


Kategoria PKWŁ