Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 21440.23 kilometrów w tym 5017.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2015

Dystans całkowity:51.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:30
Średnia prędkość:20.76 km/h
Suma podjazdów:304 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:51.90 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 51.90km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.76km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 304m
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Rogowa

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 16.02.2015 | Komentarze 2

Zachęcenie prognozami pogody, oraz niesamowicie ciepłą jak na połowę lutego sobotą i na dodatek pięknie rozpoczynająca się niedzielą postanowiliśmy, że dziś troszkę więcej spędzimy czasu na rowerze niż ostatnio.Chociaż okazało się że cała nasza trójka jest przeziębiona, kicha, kaszle i źle się czuje. Jednak słonko do nas tak pięknie świeciło, że można było usłyszeć jak woła do nas :
Ejjjj brygada na rowerek i to szybko bo promienie moje Was uleczą :-)
Zaufaliśmy więc tym namowę i ruszyliśmy w kierunku małej miejscowości znajdującej się między Brzezinami a Jeżowem – do Rogowa.
Rogów to faktycznie mała miejscowość, ale bogata w miejsca które można oglądać, zobaczyć, pozwiedzać . Przede wszystkim Rogów słynie z pięknego Arboretum SGGW, które polecam do zwiedzania ale w letnich a raczej wiosennych miesiącach kiedy kwitną rododendrony, azalie i w ogóle cała przyroda jest już obudzona. W Rogowie znajduje się też Muzeum Lasu i Drewna, Muzeum Kolejki Wąskotorowej oraz zespół pałacowo-folwarczny XIX/XX w. I właśnie te dwa ostatnie obiekty były naszym celem.
Słonko świeci, temperatura w okolicach 6-7 stopni podczas jazdy, na postojach nawet 8 wskoczyło (pisze o tym bo to ważne hi hi)
Humorki i uśmiechy mimo kichania i kaszelku nas nie opuszczają i dziarsko pokonujemy wzniesienia i pagórki otuliny PKWŁ.
W pierwszej kolejności ruszamy zdobyć Pałac. Oczywiście wiedziałem, ze niestety jest on w rękach prywatnych i nie za bardzo można sobie po nim chodzić, ale gdzieś w jakimś opisie znalazłem informację ze od strony folwarku można wejść chociaż na teren parku i zobaczyć samą budowlę z bliska. Niestety okazało się ze brama do folwarku również zamknięta na 4 spusty. Pewnie w niedziele nikt tam nie urzęduje L chociaż konie na wybiegach były. Trudno robimy jedna niestety niezbyt udaną fotkę pałacu (bo słonko jeszcze do nas cały czas mówiło) i ruszamy na stację Kolejki Wąskotorowej.
To że sam budynek muzeum będzie raczej poza sezonem zamknięty to wiedziałem, ale liczyłem że chociaż będzie swobodny dostęp do samych lokomotyw i wagonów.
Isię nie przeliczyłem.
Na teren gdzie stoją właśnie te maszyny mogliśmy swobodnie wejść, mogliśmy zajrzeć do środka lokomotyw, a przy okazji udało nam się porozmawiać z osobami zajmującymi się tymi maszynami. Od tych osób dowiedzieliśmy się ze kolejka kursuje od końca kwietnia do października w niedzielę w relacji Rogów – Jeżów, a wybrane soboty w porze letniej w relacji Rogów – Biła Rawska a to już jest naprawdę fajna wycieczka, która może wyglądać tak :
Głowno – Biała Rawska na rowerkach, Biała Rawska - Rogów kolejką i Rogów Głowno na rowerkach.
Prawda że dość ciekawie :-)
Dobra, ale wróćmy do teraźniejszości i do tego że podczas naszego biegania i łażenia po żelastwie ktoś nam pod-pierniczył słonko i zafundował brzydkie chmury, zimny i wilgotny wiatr i temperaturę skręciła na 1 stopnień, a podczas jazdy na zero.
Nie cierpię takiej pogody na rowerze.
W drodze powrotnej, chociaż to właściwie tylko około 22 km do domku to nas przewiało, zmroziło i dziś mamy gi……nie dokończę co, ale do pasa………… Oby tylko się nie rozłożyć na dobre….
Ale co fajnie było i tyle …. Pewnie gdybym pojechał sam to bym był na siebie zły ze stary i głupi przemarzła i będzie teraz chory, ale w dobrym i fajnym towarzystwie to to czysta przyjemność się tak załatwić hi hi hi
Dodam tylko, że w Rogowie można spokojnie spędzić cały dzień i się nie nudzić jest co zobaczyć, a miejscowość naprawdę niewielka (oczywiście mówię o lecie nie o zimie hi hi hi)

PS
Wpis z dedykacją dla Rafała i nadzieją że do nas dołączysz…….

Trasa: Głowno – Nagawki – Kołacin - Mroga Dolna – Rogów Wieś – Rogów – Józefów – Stefanów – Kołacin – Głowno.

Foto:

Zespół pałacowo-folwarczny w Rogowie - sam pałac
Zespół pałacowo-folwarczny w Rogowie - sam pałac © GOZDZIK

Muzeum koleiki wąskotowrowej w Rogowie
Muzeum kolejki wąskotorowej w Rogowie © GOZDZIK

A maszynistów było dwóch
A maszynistów było dwóch © GOZDZIK

Inne eksponaty
Inne eksponaty © GOZDZIK
Jeszcze taka maszyna
Jeszcze taka maszyna © GOZDZIK
Muzeum zamknięte więc coś do KOT-a trzeba mieć :-)
Muzeum zamknięte więc coś do KOT-a trzeba mieć :-) © GOZDZIK


Kategoria Po okolicy