Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 21292.33 kilometrów w tym 4988.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:196.80 km (w terenie 12.00 km; 6.10%)
Czas w ruchu:09:19
Średnia prędkość:21.12 km/h
Maksymalna prędkość:45.10 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:65.60 km i 3h 06m
Więcej statystyk
  • DST 27.70km
  • Czas 01:04
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

do 1000...

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 5

Wiem, że to lipa nie wynik, ale dla mnie jest całkiem oki.
Z samego rana dookoła Głowna. Potem szybko do pracy.
Dość chłodno jest o 5 rano


Kategoria Po okolicy


  • DST 102.50km
  • Czas 04:51
  • VAVG 21.13km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedbórz i okolice

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 8

Przekładana z tygodnia na tydzień wycieczka w końcu doszła do skutku. Nie szkodzi, że miałem nadzieję na lepsza frekwencję a pojechałem sam, nie szkodzi, że chłodny wiaterek troszkę dokuczał, nic nie szkodzi, bo w końcu pojeździłem sobie po górkach, odwiedziłem ruiny zamków, które zawsze bardzo mnie ciekawią, a widoczki pozwoliły oderwać się troszkę od pracy i rzeczywistości dnia codziennego.
Z Głowna do Wielgomłyny pojechałem samochodem. Tam rzuciłem kotwicę, przebrałem się, złożyłem rowerek i ruszyłem w kierunku Przedborza.

Przedbórz - fragment muru zamkowego z XVII w © GOZDZIK


Przedbórz - fragment muru obronnego z XV © GOZDZIK


Następnie do Bąkowej Góry

Bąkowa Góra - ruiny zamku z połowy XV w © GOZDZIK


i Majkowic.

Majkowice - ruiny zamku © GOZDZIK


Majkowice © GOZDZIK


W Majkowicach opuściła mnie niestety nadzieja na przeprawienie się przez Pilicę na drugą stronę tak, aby ruszyć w kierunku miejscowości Fałków. Dlatego musiałem powrócić tą samą drogą do Przedborza i dopiero ruszyć do Fałkowa. W otoczeniu całkiem sympatycznego parku oraz malowniczych ruin

Fałków - ruiny zamku © GOZDZIK


Fałków - ruiny zamku © GOZDZIK

odpocząłem chwilkę i ruszyłem w drogę powrotną. Ponieważ bardzo nie lubię ruchliwych ulic to czym prędzej z głównej trasy nr 42 uciekłem w bok w kierunku miejscowości Góry Mokre, Jeżowiec, Łapczyna Wola, Krzętów i na bazę do Wielgomłyny.
Na chwilkę muszę wrócić do początku, ponieważ jadąc drogą z Wielgomłyny do Przedborza za Sokolą Górą zauważyłem po prawej stronie w oddali jakąś wieże

Zagadkowa wieża © GOZDZIK


i tak sobie myślałem, że fajnie by było znaleźć się gdzieś w pobliżu niej. I… i marzenia się spełniają całkowicie przypadkowo, (bo nawet nikogo nie pytałem co to jest, gdzie to jest, a na mapie nie było zaznaczone) wyjechałem tuż obok niej w miejscowości Jeżowiec.

Jeżowiec i wieża TV © GOZDZIK


Wycieczka supernowa. Już dawno nie byłem w Jurze K-Cz, więc taka mała namiastka tego, co tam jest sprawiła mi duża frajdę i Radochnę. Ponownie poczułem to miłe uczucie, jakie towarzyszy mi podczas chodzenia po ruinach zamków. To fajne uczucie chodzenia po tych samych miejscach, co Królowie, Rycerze, książęta itp…..




  • DST 66.60km
  • Teren 12.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 19.59km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bez pomysłu

Niedziela, 15 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 4

Tym razem miałem się wybrać do Kutna lub Ujazdu. Dwa różne kierunki i dwie całkowicie różniące się profilem trasy. Jednak chęć odespania sobotniego grilla zwyciężyła i zwlokłem się z łóżeczka dopiero o 7:45, a to już za późna godzina, aby się wyrobić w którąś z zaplanowanych tras. Nie no jasne cały dzień niby, ale niestety u mnie z czasem … kiepsko i … tak do południa musze się wyrobić z powrotem do domu. Oczywiście nie mówię tu o tych wycieczkach całodniowych. Tak wiec wstałem i z początku bez pomysłu ruszyłem w kierunku Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Jadąc przez las wymyśliłem sobie trasę, która biegła przez Bratoszewice, Wolę Błędową, Stryków, Smolice, Swędów, Szczawin, Czaplinek, Klęk, Kiełmine, Dobrą, Cesarkę, Anielin, Lipka, Niesułków, szczecin, Głowno. Niestety ostatnie jeszcze nie do końca wyleczone przeziębienie, silny wiatr wiejący w twarz w pierwszej części jazdy oraz kilka podjazdów bardzo osłabiły moją radość z pedałowania. No cóż nie ma się już 20 lat i temperatura, kaszel ból gardła oraz wiaderko różnych tabletek nie budują formy. Mam nadzieję ze to koniec kłopotów ze zdrówkiem i w przyszłą niedziele uda mi się wybrać do Przedborza i tam pośmigać po okolicach.

Otulina PKWŁ © GOZDZIK


Widok na PKWŁ z drogi Stryków - Zgierz © GOZDZIK


PKWŁ © GOZDZIK


Kategoria PKWŁ