Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22753.83 kilometrów w tym 5445.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91305 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Po okolicy

Dystans całkowity:7753.07 km (w terenie 923.77 km; 11.91%)
Czas w ruchu:376:41
Średnia prędkość:20.58 km/h
Maksymalna prędkość:53.30 km/h
Suma podjazdów:24313 m
Liczba aktywności:149
Średnio na aktywność:52.03 km i 2h 31m
Więcej statystyk
  • DST 90.50km
  • Czas 04:00
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Żychlina

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 19.06.2012 | Komentarze 1

Aby ukoić smutek i żal po przegranej naszych Orłów z Czechami wybrałem się z samego rana na rowerek. Nic tak jak: delikatny szum wiaterku w uszach, śpiewu ptaków, pachnącego lasy, łąki i sadu, pięknego słoneczka i kropel potu nie utuli smutku, żalu i skołatanych myśli i zamienionych w gruz nadziei kibica.
Do Żychlina przez Walewice, Sobotę, Dąbrowe Górną, Śleszyn.

Dwór w Śleszynie © GOZDZIK


Troszkę powałęsałem się samotnie po Żychlinie.

Żychlin © GOZDZIK


Żychlin © GOZDZIK


Żychlin - zabytkowe okiennice i drzwi © GOZDZIK


Droga powrotna przez Pniewo, Teodorów, Sobotę, Bielawy, Popów.

Gdzieś po drodze © GOZDZIK


Uwielbiam takie dróżki © GOZDZIK


No właśnie samotnie, chociaż byłem umówiony z Kasią, ale podczas meczu wysłałem takiego sms, że Kasia odebrała go jako odwołanie wycieczki. No cóż , chyba użyła złego zestawu deszyfrującego, albo mój zestaw szyfrujący o dźwięcznej nazwie 4 Dębowe, źle szyfrował wiadomości hi hi hi. W każdym razie jak po dojechaniu na miejsce zapytałem gdzie jesteś, bo na placu pod kościołem cię nie widzę odpowiedź brzmiała w domu (Sochaczew).


Kategoria Po okolicy


  • DST 81.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:31
  • VAVG 23.03km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Skierniewic

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 11.06.2012 | Komentarze 0

Grzechem byłoby gdyby tak pięknego niedzielnego poranka nie spędzić na rowerze. Co prawda zapowiadali jakieś deszcze nawet i burze, ale miałem nadzieję (i to się sprawdziło), że będzie to raczej bardziej po południu niż od rana.
Nie tracąc czasu na domowe śniadanie spakowałem kanapeczki i ruszyłem w drogę.
Tym razem obrałem na celownik miasto Skierniewice.
Z Głowna przez Albinów, następnie piaszczystą leśną dróżką do Łyszkowic i dalej przez Bełchów i Sierakowice Lewe do miasta Skierniewice. Tu obowiązkowy punkt wycieczki to zabytkowy dworzec Kolei Warszawsko – Wiedeńskiej,

Skierniewice - Budynek Dworca Kolei warszawsko - Wiedeńskiej © GOZDZIK

Brama Wjazdowa z 1780 roku,
Skierniewice - Brama Wjazdowa © GOZDZIK

Pałac Prymasowski oraz oczywiście czołg przy dworcu.
Skierniewice - czołg © GOZDZIK

Odwiedziłem również rynek z ratuszem .. Bardzo ładny zadbany i fontanna i ławeczka z rzeźbą profesora Pieniążka.
Skierniewice - Ławeczka Profesora Pieniążka w Rynku © GOZDZIK


Skierniewice - Rynek © GOZDZIK


Naprawdę bardzo sympatyczne miejsce odpoczynku i spacerów.
Droga powrotna prowadziła przez Maków, który zaskoczył mnie wybudowaną prawdziwą Muszlą Koncertową,
Maków © GOZDZIK

Słomków, Mszczonów, Łyszkowice, Wole Lubiankowską, Lubiaków i do domu. Na koniec oczywiście zafundowałem sobie objechanie mojego małego miasteczka tak, aby przeskoczyło na liczniku na 8 z przodu hi hi hi.
Aaa no właśnie deszcz luną, ale po 17


Kategoria Po okolicy


  • DST 71.90km
  • Czas 02:51
  • VAVG 25.23km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Północ - Południe

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 0

Moje miasteczko jest na tyle fajnie położone, że w zależności od chęci, możliwości oraz stopnia lenistwa mogę sobie wybrać jazdę po płaskim ( na północ od miasta) lub po wzniesieniach i pagórkach (na południe od miasta).
Tym razem chciało nam się z Darkiem i tego i tego.
Czyli na początek, tak dla rozruchy na północ przez Wole Zbrożkową, Władysławów Bielawski, Sapy, Domaniewice, Krępe i Łyszkowice, aby obrać kierunek na południe i po wzniesieniach sobie pohasać przez miejscowości Kalenice, Teresin, Kołacinem, Kołacin, Wola Cyrusowa, Szczecin, Borów i już po płaskim do domu przez Lubiaków i Rudziczek.
Co najważniejsze to … BYŁO CIEPŁO…., słonko świeciło, ptaszki śpiewały, kwiatki rosły, troszkę wiaterek na pewnym odcinku nam przeszkadzał i to, gdy było pod górkę, ale piękna słoneczna pogoda ładował akumulatorki i super się pedałowało


Kategoria Po okolicy


  • DST 50.80km
  • Czas 02:06
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Troszkę w deszczu

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 0

Mimo iż poranek przywitał nas chłodem i drobnym deszczem to i tak postanowiliśmy gdzieś sobie pojechać. Ktoś musi puścić, albo my albo pogoda.
Ruszyliśmy więc na trasę, która tym razem wiodła przez wsie : Gawronki, Psary, Mięsośnia, Karnków, Domaradzyn, Bratoszewice, Szczecin, Borki, Lubianków i Rudniczek.
Generalnie udawało nam się z Darkiem ominąć większe opady, ale takie drobne to, co jakiś czas nas dopadały. Najważniejsze, że już na łąkach, w lesie i na polach widać i słuchać zbliżającą się wiosnę.


Kategoria Po okolicy


  • DST 60.70km
  • Teren 3.50km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątek - Geometryczny Środek Polski

Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0

Poświąteczny wtorek to wręcz wymarzony dzień na wycieczkę rowerową. Słonko ładnie świeciło, chęci były, czas też był, więc wskoczyłem na rowerek i pognałem do Piątku. I z tym pognałem to tak naprawdę, bo dość mocny (szkoda że chłodny) wiaterek w plecy przez całe drogę wiał.
W Piątku, gdzie to znajduje się geometryczny środek Polski chwilkę odpocząłem przy pomniku mówiącym o tym fakcie,

Piątek - geometryczny środek Polski © GOZDZIK


Pomnik i jego otoczenie © GOZDZIK

a potem w dość sympatycznym odnowionym parku.
Park © GOZDZIK


Po chwili odpoczynku ruszyłem w drogę powrotną tym razem przez Bielawy a następnie Gaj i Las Stanisławów i Las Psarski do Głowna.
Las Stanisławów © GOZDZIK


W drodze powrotnej kolega wiatr również wiał tylko tyle, że już nie w plecy, a w twarz


Kategoria Po okolicy


  • DST 30.20km
  • Czas 01:16
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielki Piątek

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0

Ten wyjazd to raczej tak na przełamanie pogody był realizowany. Nie dość, że było zimno to jeszcze dopiero o godzinie 18.00 mogłem się urwać z domu.
No cóż obowiązku przedświąteczne siła wyższa.
Ważne, że się udało urwać, choć na trochę i razem z Darkiem pomknęliśmy w stronę Bronisławowa, następnie nowym asfaltem przez las z Domaradzyna do Bratoszewic, a z Bratoszewic do Szczecina (taka wioska niedaleko Głowna). Po drodze spełniliśmy obywatelski obowiązek i poinformowaliśmy straż pożarną o palącej się łące przy lesie w okolicy Kalinowa. Ze Szczecina również nowym asfaltem przez sady i łąki do Dmosina i do domku.
Można podsumować nasz wyjazd jako rozpoznawczy, bo oba odcinki nowych dróg asfaltowych mało uczęszczanych w lesie i w śród sadów idealnie się nadają na pośmiganie na rolkach.


Kategoria Po okolicy


  • DST 40.60km
  • Czas 01:42
  • VAVG 23.88km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samotnie

Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 26.03.2012 | Komentarze 1

Tym razem w sobotę miał być Piątek odwiedzony, ale niestety byłem ograniczony dość mocno czasem, więc tylko pokręciłem się po okolicach Głowna. Odwiedziłem takie wioski jak Bronisławów, Domaradzy, Karnków, Mąkolice, Ziewanie. Niestety w nasze okolice jeszcze żaden bociek nie przyleciał, chyba jeszcze za zimno jak dla nich. Dla mnie zresztą też jeszcze chłodem powiewa ostro. Dzionek słoneczny, ale wietrzny, a ranek bardzo rześki.


Kategoria Po okolicy


  • DST 47.70km
  • Czas 02:06
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 19.03.2012 | Komentarze 2

Niedzielny wyjazd rowerowy, był całkowicie związany z rozruszaniem się po sobocie. Sprawdziliśmy z Darkiem stan zaawansowania robót budowlanych przy autostradzie w naszych okolicach. To jest odcinek od Strykowa do Warszawki. No cóż jak ona będzie przejezdna do Euro tooooooo....no nie wiem .. to ja jestem Królem... Tak, to prawda, że robota nawet i w niedziel się odbywała ( w zeszłym roku jesienią w niedziele nic się nie działo), ale kurcze no odcinku za Dmosinem to .... jakby początek roboty. Nie no dobra trzymamy kciuki za te prace i aby się udało, a ja wracam na trasę. Z Głowna ruszyliśmy do Albinowa, a następnie Wola Lubiankowska, Kuźmy, Kraszew, Dmosin, Szczecin, Zabrzeźnia i do domu. Pogoda słoneczna, wiatr troszkę mocniejszy niż w sobotę i troszkę więcej podjazdów


Kategoria Po okolicy


  • DST 54.70km
  • Czas 02:18
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota w Sobotę

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 19.03.2012 | Komentarze 0

Sezon rowerowy 2012 mogę uznać za otwarty. W piękną słoneczną sobotę wyruszyłem z Darkiem w stronę miejscowości Sobota. Jak na dzień tygodnia (sobota) to wydawało mi się, że to idealny kierunek jazdy. Następnie ruszyliśmy w kierunku Borowa i z powrotem do domu. Bardzo ładna pogoda, ciepło i troszkę wietrznie. Niestety całą przyjemność "rowerowania" psuły niezliczone sterty śmieci porozrzucanych w rowach przy drodze i w lasach. Naprawdę szkoda gadać.....


Kategoria Po okolicy