Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22889.93 kilometrów w tym 5518.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91878 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 82.80km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:14
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 227m
  • Sprzęt VAMP-irek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Ziemi Łowickiej

Niedziela, 9 maja 2021 · dodano: 11.05.2021 | Komentarze 1

O o taka pogodę to ja lubię. Słoneczko, cieplutko, milutko, aż się chce z domu wyjść i ruszyć przed siebie.
Ta wycieczka była już przekładana kilka razy. A to ze względu na deszcz, a to z powodu braku czasu i możliwości w danym terminie. W końcu jak się zrobiło ciepło to nikomu nie pasowało bo mieli inne zobowiązania.
No kurcze jak tak będziemy się skrzykiwać na wycieczki bo nigdzie razem nie pojedziemy. Więc nie oglądałem się na moją ekipę i sam w ten piękny słoneczny dzionek ruszyłem w trasę. Trasa bardzo malownicza bo wiodła przez pola i sady pobliskich wiosek, które obfitują właśnie w ten rodzaj gospodarstwa. Ziemia Łowicka to płaskie treny z dużą ilością łąk, sadów, i pól a co za tym idzie teraz pięknie się pokrywające kwiatem i soczystą zielenią. Wadą tych terenów jest natomiast to ze jak wieje wiatr to niestety na tych przestrzeniach pól i łąk ma się gdzie rozpędzić i droga powrotna z Maurzyc to w większości walka z pozostaniem na siodełku hihihi. No może trochę przesadziłem ale ostatnie 15 km to naprawdę walka o przetrwanie, która chyba trwała ponad godzinę. Takie tempo było.
Maurzyce to niewielka wioska koło Łowicza, ale z wielkim skansenem, którego odwiedzenie serdecznie polecam. Ja już tu byłem kilka razy, więc do środka, znaczy na teren skansenu, nie wchodziłem, ale przed wejściem na ławeczce odpocząłem, zjadłem popiłem i w drogę. Ale powiem wam że ludzi to było bardzo dużo. Nie myślałem nawet że tyle narodu tego dnia się tam zjawi. Ale nie ma co się dziwić. Pierwszy od dłuższego czasu tak ciepły dzień no i chyba pierwszy dzień luzowania obostrzeń które nakazywały zamknąć takie obiekty. Chociaż to jest teren otwarty więc nie wiem czy było to zamknięte czy nie. Wiem że te budynku do których można było wejść i zobaczyć czy to izbę chaty wiejskiej czy szkoły na wsi czy kuchni itp. są zamknięte. Przynajmniej tak jest napisane na stronie internetowej.
Tak jak pisałem wcześniej, większa część trasy powrotnej była pod wiatr dlatego i przerw było więcej i dłużej się jechało. Ale i tak frajdę z jazdy w krótkich spodenkach i koszulce miałem nieziemską. W końcu wyszło słońce od którego jestem uzależniony i jak go nie widzę to usycham i mam po prostu doła. Teraz już widzę światełko w tunelu. Szkoda tylko że nie pojechała ze mną moja Green Velowa ekipa. Może innym razem, a już na 100% niedługo na szlaku Green Velo z Rzeszowa do Zwierzyńca.

Trasa : Głowno – Ostrołęka – Albinów – Domaniewice – Skaratki – Skaratki Pod Lasem – Traby – Chruślin – Urzecze – Strugienice – Maurzyce – Szymanowice – Zduny – Jackowice – Dąbrowa – Bogoria Dolna – Bogoria Pofolwarczna – Bogoria Górna – Sobota – Marywil – Helin – Mroga – Bielawy – Zgoda – Helenów - Głowno
Foto:
Gdzieś na trasie
Gdzieś na trasie © GOZDZIK
Też gdzieś na trasie
Też gdzieś na trasie © GOZDZIK
Bzura w okolicy Urzecza
Bzura w okolicy Urzecza © GOZDZIK

Skansen w Maurzycach © GOZDZIK

NIedaleko Soboty
Niedaleko Soboty © GOZDZIK

Zameczek w Sobocie
Zameczek w Sobocie © GOZDZIK





Komentarze
domino83
| 21:01 wtorek, 11 maja 2021 | linkuj właśnie chciałem się zapytać kiedy będzie wycieczka o której wspominałeś sadziłem że już razem przejechaliście. W skansenie nie byłem ale przejeżdżałem jadąc w kierunku Głowna. Kolor domostw jest bardzo charakterystyczny i nie da się na niego zwrócić uwagi. A ja tego dnia w ocieplaczach :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!