Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22889.93 kilometrów w tym 5518.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91878 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 37.80km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 16.20km/h
  • VMAX 32.98km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod Toruniem - dzień Trzeci Toruń

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 23.08.2014 | Komentarze 5

Ostatni dzień wyjazdowy to tradycyjnie moje samotne jakieś tam rowerowanie po okolicy. Dużo kilometrów tym razem nie było. Zamotałem się całkowicie w drodze do Torunia chcąc do niego dojechać czerwonym szlakiem wzdłuż Wisły, a nie starą trasą i zaczęło brakować czasu na powrót rowerem do Aleksandrowa K. Dodatkowo w Toruniu jest tyle do zobaczenia, zwiedzenia, wejścia np. na wieżę Ratusza gdzie niestety można stracić poczucie uciekającego czasu. Kasia dziękuję za zapakowanie mojego mustanga do bagażnika i podwózkę.
Oczywiście plany na ten dzień był bardziej ambitny bo chciałem jeszcze zobaczyć ruiny zamku w Złotorii i Bierzgłowie, ale tak jak mówię całkowicie się zamotałem na czerwonym szlaku przy jakichś jeziorkach, rozlewiskach tuż przed dawną przeprawą promową na którą zresztą liczyłem, a niestety nie było do Silna. I oprócz tego że nie dało się tam jechać na rowerze przez około 1,5-2 kilometrów to dodatkowo rower przez długi czas niosłem na plecach. Krzaki po szyję, powalone świeżo drzewa na skarpie, które tylko dały się obejść wchodząc na tą skarpą .
No masakra jakaś.
Powiem tak było chłodno, miałem tylko koszulkę rowerową było mi raczej zimno, a tam pot lał się strugami i był moment że chciałem zawrócić do domku … znaczy się na kwaterkę na obiadek… bo muszę się przyznać, że jak sobie pomyślałem ile kleszczy będę miał po tym przedzieraniu się przez chaszcze,to mój entuzjazm gasł jak zapałka w deszczu. Ale jakoś się udało.
Dobra dosyć usprawiedliwiania, lamentowania i zwalania winy na rzeczy martwe … mmmmm no nie martwe…. bo na przyrodę …. ale właściwie to, dlaczego nie …. chaszcze, drzewa, pogoda, deszcz i super widoki z wieży uniemożliwiły mi realizację mojego planu … a co … to przez nich… to nie moja wina.
I tak zakończyła się moja , nasza kolejna rowerowa mini wyprawa. Wyprawa, która jest raz do roku, na tylko 2-3 dni i jest jak dla mnie lekiem na całe zło.
Kasiu, Waldku i wam Marcinki dwa, dziękuję za te chwile w których mogłem zapomnieć o pewnych sprawach, rzeczach, kłopotach i zmartwieniach.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku Waldkowi jednak uda się przylecieć do Polski na kilkanaście dni i ponownie gdzieś pojedziemy razem, a jak nie to …….. może Szlak Orlich Gniazd w dwa dni… ??? Zobaczymy.

Trasa: Aleksandrów Kujawski – żółtym do czerwonego w okolicach Wołuszewa – czerwonym przez Otłoczyn – Brzozę – Czerniewice do Torunia – wałęsanie się po starym mieście.

Foto: Każdy zabytki i atrakcje Torunia zna, nie ma sensu ich pokazywać. Dlatego fotki tylko z wieży Ratusza i na końcu dla porządku fotki zaliczonych dwóch zamków.
Toruń - widok z wieży ratuszowej
Toruń - widok z wieży ratuszowej © GOZDZIK
Toruń - widok z wieży ratuszowej
Toruń - widok z wieży ratuszowej © GOZDZIK
Toruń - widok z wieży ratuszowej
Toruń - widok z wieży ratuszowej © GOZDZIK
Toruń - widok z wieży ratuszowej
Toruń - widok z wieży ratuszowej © GOZDZIK
Toruń - widok z wieży ratuszowej
Toruń - widok z wieży ratuszowej © GOZDZIK
Zamek Dybów - Toruń
Zamek Dybów - Toruń © GOZDZIK
Zamek Dybów - Toruń
Zamek Dybów - Toruń © GOZDZIK
Toruń zamek Krzyżacki
Toruń zamek Krzyżacki © GOZDZIK
Toruń zamek Krzyżacki
Toruń zamek Krzyżacki © GOZDZIK\
Podziemia zamku krzyżackiego w Toruniu
Podziemia zamku krzyżackiego w Toruniu © GOZDZIK
A tak chyba wyglądał zamek w Toruniu
A tak chyba wyglądał zamek w Toruniu © GOZDZIK





Komentarze
Swiety
| 12:25 wtorek, 26 sierpnia 2014 | linkuj Pogoda kapryśna, ale fajnie, że udało się trochę pojeździć. Nie ma to jak urlop na rowerku :)
Gozdzik
| 15:13 poniedziałek, 25 sierpnia 2014 | linkuj Skowronku, Siwuchu czy po nowym czy po starym to i tak będzie dla nas zaszczytem i wielką przyjemnością jakbyście chcieli, mogli być naszymi przewodnikami w czasie dwudniowego wypadu.
SeanDillon
| 19:16 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj D lepszego zobaczenia:)
Skowronek
| 11:03 niedziela, 24 sierpnia 2014 | linkuj Szlak Orlich Gniazd już odnowiony, możesz śmiało przylatywać.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!