Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22889.93 kilometrów w tym 5518.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91878 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:40.50 km (w terenie 4.50 km; 11.11%)
Czas w ruchu:01:56
Średnia prędkość:20.95 km/h
Maksymalna prędkość:42.17 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:40.50 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 40.50km
  • Teren 4.50km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 42.17km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mgliście i chłodno

Niedziela, 29 września 2013 · dodano: 30.09.2013 | Komentarze 1

Kiedy na początku września kończyłem urlop to nie myślałem, że dopiero pod koniec miesiąca uda mi się wyrwać na chwilkę na rowerek.
A to pogoda w weekendy nie taka a to coś wypadło pilnego do zrobienia w domu

I tak dzień za dniem mijały.... i mamy prawie październik a ja nie byłem na rowerze od miesiąca ….

Nie godzi się tak prawda….

Niedziela … rano … kurcze mgła ….. i to taka dość gęsta …., ale co tam myślę sobie koło południa mgła opadnie i wyjdzie piękne słonko ….
Czyli jest dobrze, a raczej będzie... taki jest plan.
Aby sumienie mieć czyste i nie było zgrzytu w domu ugotowałem od rana obiadek, zrobiłem śniadanko i…… przepustka został podpisane tuż przed opadnięciem mgieł…….

Początek super, radocha dawno nie byłem na rowerze , nie ważne że mgła opada i ciuchy robią się troszkę wilgotne, przecież zaraz wyjdzie piękne słonko i będzie cieplutko i wszystko będzie super.
Mknę dalej … robi się co raz zimniej i chłodniej … z górek jak się zjeżdża to właściwie jest mróz… słonka nie ma …… jakiś wiaterek się pojawia chłodny… chmury na niebie zimne niskie … stopy zmarzły … eeeee wracam do domy…. Nie chce się przeziębić, chce w sobotę w Jurę jechać to jest ważniejsze niż dziś się przeziębić…

Tak. Zdecydowanie wracam…..

Jestem w domku…. Słonko wyszło cieplutko, milutko .. zero chmurek …… taaaaa a ja herbatka z malinami i cytryną i polarek na grzbiet…..

Jak ja nie cierpię zimna, zimy…. chłodu, deszczu mmmmmmmmmm

Trasa : Głowno – Kalinów – Nowostawy Dolne – Niesułków – Lipka – Anielin – Niesułków – Nowostawy Górne – Bratoszewice – Wyskoki – Głowno

Foto :

Czarny Staw - okolice Kalinowa © GOZDZIK


Rzut oka na PKWŁ z mostu nad powstającą A-1 - okolice Niesułkowa © GOZDZIK


Kasztanowa Alejka w Bratoszewicach - teren szkoły i parku przy pałacu © GOZDZIK


Kategoria PKWŁ