Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22889.93 kilometrów w tym 5518.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91878 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.10km
  • Teren 43.00km
  • Czas 03:49
  • VAVG 18.89km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Podjazdy 360m
  • Sprzęt VAMP-irek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podlaski Szlak Bociani - Dzień 1

Sobota, 27 sierpnia 2022 · dodano: 07.09.2022 | Komentarze 0

Nie udało się pojechać z ekipą w czerwcu szlakiem Green Velo (kolejnym jego odcinkiem z Rzeszowa do Końskich)
Nie udało się pojechać z ekipą na wycieczkę szlakiem Kanału Elbląskiego.
Została już ostatnia w tym roku wycieczka hamakowo-namiotowa. I tak bardzo bałem się, że też nie uda mi się pojechać na tą wycieczkę, że nawet w piątek wieczorem nie wierzyłem w to, że rano jadę. To ostatnia dłuższa wyprawa opracowana i zaplanowana przez Waldka.
Kierunek to oczywiście jego, ale i moje ulubione tereny. Czyli Podlasie.
Pomysł na tą ostatnią wyprawę to przejechanie całego (plus małe dodatki na dojazdy ze stacji i do stacji PKP) Podlaskiego Szlaku Bocianiego. Jest to najdłuższy wytyczony i oznakowany turystyczny szlak na Podlasiu. Liczy on blisko 413 km. .
Szlak biegnie z Białowieży do Stańczyków. Nasza trasa miała początek w miejscowości Czeremcha, a koniec w Suwałkach, a w środku był nasz bociani szlak. Bohater naszej wycieczki. Wycieczka opracowana i zaplanowana na 7 dni. Ja niestety z przyczyn ................... życiowych mogłem Waldkowi i Grześkowi towarzyszyć tylko przez pierwsze 3 dni. Czwartego dnia musiałem już odbić ze szlaku i wracać do Białegostoku na pociąg do Łodzi.
W tym miejscu muszę jeszcze powiedzieć, aby dopełnić całego obraz wyprawy, że ta wyprawa to kolejny szczebel w mojej edukacji, w moim rozwoju turystyki rowerowej, kolejny etap. Bo jest to maja pierwsza wyprawa z namiotem. Tak, tak jeszcze dwa lata temu mówiłem, że jestem za stary aby po całym dniu jazdy na rowerze rozbijać gdzieś w krzakach namiot i iść spać. Bez kąpieli w ciepłej wodzie, bez miękkiego i ciepłego łóżeczka w miłym pokoiku. Co się dzieje????????
Czy mi się podobało ?? Czy po powrocie namiot i pozostałe gadżety turystyczne wylądowały w koszy ??? Czy w przyszłym roku będę czekał z niecierpliwością na wycieczkę hamakowo-namiotową ????   o tym będzie w ostatnim odcinku relacji.

Do Czeremchy przybywamy dzięki uprzejmości  PKP trochę po g. 11.
Drobne zakupy w najbliższym sklepie i już ruszamy na szlak. Dziś niestety mało czasu na rozrywki i spokojna jazdę. Trzeba dotrzeć do zaplanowanego w Narewce miejsca biwakowania, a przecież po drodze mnóstwo atrakcji, a droga wcale nie asfaltowa przez cały czas. 
Nie trzeba było robić wielu kilometrów, aby poczuć smak i klimat Podlasia. Dosłownie po kilku kilometrach wjechaliśmy na cudowne szutrowe drogi biegnące przez spokojne pola, łąki i lasy. Spokój, cisza, bezkresna przyroda, to bieguny które przyciągają w te rejony Polski. Ja wiem, że bieguny są dwa, ale tu jest ich całe mnóstwo i przyciągają.
W Białowieży tuż przy miejscu gdzie rozpoczyna się szlak zrobiliśmy sobie przerwę na obiadek. Urzeczeniu pięknem i potęga lasów Puszczy Białowieskiej  przerwa przeciągnęła nam się odrobinę.
Przywitanie z naszym szlakiem i ruszamy do Narewki, gdzie nad brzegiem rzeki Narewki czekał na nas pierwszy nocleg. Mój pierwszy po 30 latach nocleg pod namiotem.
Na miejsce naszego biwaku przybywamy gdzieś w okolicy godziny osiemnastej. Szybkie zakupy w pobliskim sklepie (hurrraaaaaaa jutro handlowa niedziela), rozbicie namiotu i chlup do Narewki. O kurcze jaka zimna..... eeee nieeeee. Chwila pływania, pluskania i było przyjemnie.
Dalsza część wieczoru to męskie pogaduchy przy małym kufelku piwa.
Bardzo miły dzień, cudowny wieczór i wspaniały relaks.
Tego mi brakowało.
Tego potrzebowałem.

Trasa: Czeremcha - Repczyce - Dobrowoda - Pohulanka - Wojnówka - Starzyna - Majdan - Topiło - Podcerkwy - Białowieża - Pogorzelce - Narewka

Foto:
No to ruszamy - oznakowanie szlaku na trasie
No to ruszamy - oznakowanie szlaku na trasie © GOZDZIK
Na trasie
Na trasie © GOZDZIK
Opaka Duża - Cerkiew Narodzenia NMP
Opaka Duża - Cerkiew Narodzenia NMP © GOZDZIK . A dookoła las

Szutrowe autostrady i właściwe na nich bolidy
Szutrowe autostrady i właściwe na nich bolidy © GOZDZIK

Topiło - Kapliczka Leśna upamiętniająca leśników zabitych w latach 1939-45
Topiło - Kapliczka Leśna upamiętniająca leśników zabitych w latach 1939-45 © GOZDZIK

Narewka - baza nr 1 założona. Czas na odpoczynek
Narewka - baza nr 1 założona. Czas na odpoczynek © GOZDZIK





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!