Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22889.93 kilometrów w tym 5518.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91878 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.20km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 16.50km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 218m
  • Sprzęt GIANT TALON
  • Aktywność Jazda na rowerze

W wodzie, błocie i śniegu do Puszczy Mariańskiej

Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 11.03.2018 | Komentarze 4

No dobra trochę z tym śniegiem to popłynąłem. Nie było go… nie było go za wiele…. Dobra trochę tylko… odrobina gdzieniegdzie w cieniu i lesie. Ale błota i wody było bo same szprychy. To wszystko było nieważne.
Najważniejsze było to, ze dziś oficjalnie i bezwarunkowo otwieramy sezon rowerowy 2018.
Już bardzo mi brakowało takich wycieczek, wypraw, wspólnych wyjazdów gdzie i po coś.
Ja wiem można to przecież robić przez cały rok.
W zimie i zimnie.
Ale ja nie potrafię.
Podziwiam i szanuję, ale to nie dla mnie.
Dlatego z niecierpliwością zawsze czekam na pierwsze marcowe słoneczne i ciepłe dni. Takie właśnie jak dziś. Nie ważne, ze błota było po same kokardy. Ciuchy uwalone masakrycznie. Kolor roweru…. Ciemno szary, beżowy… a właściwie to błotnisty.
To wszystko nie miało znaczenia.
Dziś po prawie 6 miesiącach mogłem spotykać się z Andrzejem i wspólnie penetrować Puszczę Bolimowską.
Oczywiście przyznaję rację Andrzejowi, że pomysł na rozpoczęcie sezonu w Puszczy Bolimowskiej to był kiepski pomysł. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu również i moja żona, która stwierdziła ze te ciuchy to sobie sam w misce najpierw upiorę, a nie do pralki właduję.
Dobra zgadzam się macie racje.
Ale co z tego hihihihihi……….. nic mi nie zabrało radochy (nawet bolący tyłek) z faktu, że się zaczęło.
Bardzo się cieszę.
Żałuję, że nie mógł z nami pojechać też Gołąbek, ale praca to praca. Następnym razem się uda.
Dziś wycieczka do Puszczy Mariańskiej, to znaczy do Puszczy Bolimowskiej, ale w niej znajduje się miejscowość o nazwie Puszcza Mariańska. Nie będę opisywał jak bardzo to miejsce przesiąknięte jest z historią istnienia ostatniej ostoi Turów na świecie, historią związaną I WŚ, historią oddziału partyzantów Bolesława Kieresińskiego, z ciekawą fauną i florą, rzeką Rawką itp. To wszystko można przeczytać w dużo lepszej formie w Necie.
Nas Puszcza Mariańska przyciągnęła ze względu na przekaz związany z Janem III Sobieskim, który to jako hetman wielki koronny odwiedził to miejsce w czasie wyprawy przeciwko Turkom. Dokładnie było to 10 sierpnia 1683 roku. Co prawda świętej lipy pod którą odpoczywał i przyśniła mu się wiktoria wiedeńska już nie ma, ale miejsce pozostało i musiałem je odwiedzić. Posiedzieliśmy sobie z Andrzejem w ciszy i spokoju przed drewnianym kościółkiem pw. Michała Archanioła, a właściwie tego co po nim zostało po pożarze z 1993 roku.
Potem ruszyliśmy w drogę, co prawda nie pod Wiedeń, ale też ciekawą. Bo drogę która choć powrotna to rozpoczynająca sezon rowerowy 2018.

Trasa: Nieborów – Budy Grabskie – Bartniki – Radziwiłłów – Budy Zaklasztorne – puszcza Mariańska – Budy Zaklasztorne – Radziwiłłów – Grabina – Bartniki - Budy Grabskie – Piaski – Nieborów

Foto:
Zimowa Polana Siwica
Zimowa Polana Siwica © GOZDZIK

Na szlaku w Puszczy Bolimowskiej
Na szlaku w Puszczy Bolimowskiej © GOZDZIK

Tablica informacyjna.............
Tablica informacyjna............. © GOZDZIK

i sam cmentarz
i sam cmentarz © GOZDZIK

Naprawdę było ciekawie
Naprawdę było ciekawie © GOZDZIK

Puszcza Mariańska
Puszcza Mariańska © GOZDZIK

Kościółek, a własciwie to co z niego zostało. Kościółek datowany jest na 1674 rok
Kościółek, a właściwie to co z niego zostało. Kościółek datowany jest na 1674 rok © GOZDZIK





Komentarze
Tymoteuszka
| 15:11 wtorek, 20 marca 2018 | linkuj Piękna ta aleja na drugim zdjęciu :)
domino83
| 10:55 poniedziałek, 12 marca 2018 | linkuj Widzę naprawdę interesujące miejsca. Nie pozostaje nic innego jak odwiedzić z Nieborów, Bolimów, no i co się zdąży :) Wczoraj z odwiedziłem znów Twoje "przedmieścia" Moskwa, Buczek, Syberia. Wpisu jeszcze nie zmieściłem.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!