Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 22753.83 kilometrów w tym 5445.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.02 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 91305 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.60km
  • Teren 34.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 16.85km/h
  • VMAX 41.39km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 264m
  • Sprzęt BASIC
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Inowłódz

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 14.05.2014 | Komentarze 3

Na dzisiejszą wycieczkę czekałem z niecierpliwością od zeszłej soboty i nie mogłem się jej już doczekać. Cieszyłem się na myśl o niej, a jednocześnie bardzo się obawiałem . Znaczy się nie wycieczki się obawiałem tylko pogody, że wszystko nam popsuje, że popsuje nam plany i humor. Ale mimo porannych chmur i lekkiego deszczyku podczas jazdy samochodem, pogoda dopisała. Nie no można by ponarzekać na wiatr, ale co tam … w powrotnej drodze pomagał że hej.
Dobra obawy mamy wyjaśnione, a teraz wyjaśnienie banan na twarzy. A no trzymał się on cały tydzień bo właśnie dziś miałem umówioną rowerową randkę na ziemi tomaszowskiej z Darią i Rafałem.Bardzo się cieszyłem, że zawitają w te strony i będę mógł się dołączyć do wycieczki.
Nasze chorągwie umówiły się pod zamkiem w Inowłodzu aby od tego miejsca zacząć podbijanie okolic Tomaszowa.
Odnowiony a raczej odrestaurowany, odbudowany w formie częściowej ruiny zamek w Inowłodzu jest naprawdę bardzo fajny. Udostępnione za pełną darmochę wejście na dziedziniec, wieże i podziemia to rzadkość.Wszystko spenetrowaliśmy dokładnie.
Po wizycie na zamkowych komnatach udaliśmy się do pobliskiego Kościółka p.w. Św Idziego, gdzie ku mojemu wielkiemu zdziwieniu mogliśmy wejść do środka. Kościół był otwarty, co prawda później okazało się że nie do końca dla nas tylko dla jakieś tam wycieczki która to wejście opłaciła ale co tam ….. „mądry” inaczej ma zawsze szczęście prawda……. Hi hi.
Następnie naszą trzyosobową armię skierowaliśmy na podbicie zagrody żubrów w Smardzewicach oraz poniemieckiego schronu kolejowego w Jeleniu. Żubry generalnie miały nas w nosie i jedne leżały, a drugie kąsały sobie drugie śniadanie. Generalnie nie za bardzo przejęły się naszą obecnością, chyba nawet nas nie zauważyły. Za to pani, która tam sprzedawała bilety była bardzo nami zainteresowana i gdy do nas podeszła można było się od niej dowiedzieć bardzo dużo ciekawych informacji na temat hodowli żubrów w Polsce, oraz o życiu tych pięknych zwierząt.
Wizyta w Jeleniu i znajdujący się tam obiekt, całkowicie mnie zasmucił.To znaczy aby mnie źle nie zrozumieć, obiekt jako obiekt jest niesamowity, zresztą tak jak w Konewce, ale Jeleń to jakaś mordownia, speluna, wysypisko śmieci, a Konewka to „pałac”. Szkoda, bo oba obiekty zasługują na godne ich pokazanie. Przy budowie obu tych obiektów ludzie tam pracujący nie pracowali dla przyjemności i ku chwale ojczyzny. Dlatego oba bunkry powinny być tak samo pokazywane. Nie wiem może w jednym powinna tak jak jest w Konewce być pokazywana ekspozycja związana z II Wojną Światową, a w drugim ekspozycja związana z orężem polskim, z wyzwoleniem, nie wiem może z I WŚ, powstaniami…… no kurcze taki obiekt nie powinien być opuszczony, zniszczony i zaśmiecony jak jest.Tak jakoś mnie naszło jak tam byliśmy… szkoda. Nie no ja wiem na to trzeba kasy, organizacji i…. i chyba organizatora i chęci… ale dobra koniec o tym.
Jedziemy dalej, znaczy się nie jedziemy bo tam gdzie mamy jechać to śmiga jakiś rajd samochodowy po Spale i okolicy. Cóż było robić przecież wiadomo że nędzne spaliniaki nie mają z nami szans więc odpuściliśmy ta drogę i troszkę naokoło po piachu, lesie i górkach (alternatywa asfalt, wygodna ścieżka rowerowa, mało potu i zmęczenia – Rafał zabiorę ci następnym razem mapę hi hi hi) dojechaliśmy do Spały, a potem do Konewki.
Tak, tu jest co zwiedzać, co zobaczyć, a dodatkową atrakcją jest przejście podziemne miedzy znajdującymi się tam bunkrami . Robi wrażenie, może nie jest za długie ale jak się pomyśli co to za obiekt, komu miał służyć i po co to … mmmmm jest ciekawie.
No cóż wszystko co dobre kiedyś się kończy, a dobre ma to do siebie że kończy się szybko, a dobre i jeszcze do tego w świetnym towarzystwie kończy się właściwie natychmiast. I tak właśnie dobiegła końca moja wycieczka w okolicach Inowłodza z Darią i Rafałem, ponieważ ja musiałem już wracać do domu, a Daria i Rafał nie dość że mieli kwaterkę tuż za Inowłodzem to jeszcze pojechali odszukać źródełka w pobliżu rzeki Pilicy, którego rano niestety nie udało nam się namierzyć (przejechaliśmy zjazd do niego i nie chciało nam się wracać).
Bardzo mi było miło i przyjemnie że udało się spotkać z Darią i Rafałem i wspólnie z nimi penetrować okolice Spały i Inowłodza.Szkoda, że nie mogła do nas dołączyć Tymoteuszka, ale nie wszystko jeszcze zobaczyliśmy, zwiedziliśmy, odkryliśmy, wiec może następnym razem się uda.
PS
Kiedy jedziemy ????????:-))))))))))))))))
Lepszy opis obiektów u skowronka……
Trasa : Inowłódz – Sługocice – Smardzewice (zagroda Żubrów) – Ciebłowice Duże – Brzustów – Spała – Konewka – Królowa Wola – Inowłódz
Foto:

Zamek w Inowłodzu
Zamek w Inowłodzu © GOZDZIK

Kościół p.w. Św. Idziego widziany z wieży zamku
Kościół p.w. Św. Idziego widziany z wieży zamku © GOZDZIK

Nooo ten to chyba nawet łba nie podniósł aby nas przywitać jakoś
Nooo ten to chyba nawet łba nie podniósł aby nas przywitać jakoś © GOZDZIK

Sami zobaczcie to Jeleń
Sami zobaczcie to Jeleń © GOZDZIK

A to konewka ... więcej zdjęć z ekspozycji jest u Skowronka - Inowłódz i okolica
A to Konewka ... więcej zdjęć z obiektu i z samej ekspozycji jest u Skowronka - Inowłódz i okolica © GOZDZIK





Komentarze
Tymoteuszka
| 12:58 czwartek, 15 maja 2014 | linkuj Widzę, że odpuściliście bujany most, ale źródło szczelinowe tuż przy Pilicy odnalezione, mimo że nie było oznaczone na mapie? Gratuluję. Po drodze niechcący mijaliście Punkty Kontrolne z Gry Adwenture. :)
A Jeleniem po prostu nie ma kto się zaopiekować.
Skowronek - czyżbyście zasmakowali jazdę i szykowali się tym razem do Brzezin? :)
Gozdzik
| 07:52 czwartek, 15 maja 2014 | linkuj Dla mnie bomba....:-))))))))
Skowronek
| 20:11 środa, 14 maja 2014 | linkuj A co powiesz na gości w okolicach 1 czerwca? Bo wygląda na to, że w weekend ten bawić będziem około 20 km od grodu Twego:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!