Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 21551.43 kilometrów w tym 5065.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 44.20km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 18.81km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 152m
  • Sprzęt GIANT TALON
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przy torze,przy torze, przy torze pod most.......

Niedziela, 1 lipca 2018 · dodano: 02.07.2018 | Komentarze 1

Tak wiem nie tak leci oryginał wiersza, ale musiałam dostosować go troszkę do mojej dzisiejszej wycieczki.
Niedawno podczas rozmowy telefonicznej z moim przyjacielem Waldkiem usłyszałem, że jak wróci do kraju to mam się szykować na jazdę nawet zimowa porą. No strasznie mnie to już zmroziło, a co dopiero będzie jak za oknem będzie minus kilka…. Czyli temperatura nie do przyjęcia jak dla mnie.
Strach się bać.
Mając w głowie te słowa i strach, co to będzie och, co to będzie postanowiłem, że trzeba już zacząć się hartować i w tak zimny i wietrzny dzień lata jak dziś trzeba iść na rower i to szybciutko hihihihi…….
A tak bardziej poważnie to ruszyłem swoje 4 litery, bo normalnie wstyd i hańba. Tyle czasu bez rowerowania. A to pogoda zła, a to nie chce mi się, a to inny obowiązek, a tu…. A tu prawie miesiąc zleciał i mamy już lipiec. Za tydzień może rodzinka z Wrocławia przyjedzie wiec też nie, a za dwa to finał MŚ wiec raczej tez nie, w tygodniu niestety zero szans na rower…. Zaraz się okaże, ze nie wiadomo, kiedy a październik mnie przywita.
Dramat.
No mam tak nieraz ze wpadam w jakiś marazm, niechęć do wszystkiego, osłabienie, nic mi się nie chce i tylko się dołuję ……. Życie i tyle. A raczej przemijające życie.
Dobra, ale może teraz już będzie lepiej.
Pomysł na dzisiejsza wycieczkę wziął się z …......... podróży. A właściwie to z dojazdów. Po 18 latach dojeżdżania do pracy samochodem przyszedł czas na dojeżdżanie do pracy pociągiem. Nie to żebym miał jakąś krzywdę, bo chodzenie mi wcale nie przeszkadza. Lubiłem chodzić i nadal lubię, a prawie 40 minutowy spacer rano i po południu tylko na zdrowie wyjdzie.
Problem, nie może nie problem. Nieudogodnieniem tego układu jest tylko czas. Tu się nic nie przyspieszy, nie popędzi, nie wyjedzie wcześniej nie wróci wcześniej. Odjazd pociągu godzina ta i ta przyjazd ta i ta i……….. i  okazuje się, że 12 godzin poza domem się jest. Dodajmy do tego, chociaż 6 godzin snu….. uuuuuuuu się na będę z bliskimi, z synem. Do bólu.
Dobra nie ważne. Napisałem to tak może trochę na usprawiedliwienie tego że mi się nieraz nie chce.
Ale wracając do pomysłu. To Jeżdżąc teraz pociągiem zauważyłem, że wzdłuż torów to po prawej stronie to po lewej stronie biegnie cały czas jakaś droga, ścieżka. Czasami zniknie, to się pojawi i tak pomyślałem sobie, że zobaczę, co to za ciekawostka. Z niej jest i dokąd mnie doprowadzi. A tytuł wziął się z tą, że poniekąd jechałem przy torze to fakt i pod mostem to tez fakt, to prawie przez cały czas nie mogłem się uwolnić od recytowania sobie kawałka oryginalnego wiersza. Co udało mi się uwolnić od niego i skupić na czymś innym to zaraz powracał: i dudni, i stuka, łomoce i pędzi ……. Masakra jakaś……….
I gładko tak i lekko tak dotoczyłem się do miejsca, w którym musiałem opuścić "przytorową" dróżkę i obrać kurs na dom. No oczywiście … czas ….. mnie do tego zmusił nic innego. Ale dróżka bardzo fajna. W pewnym momencie wpijamy się na czerwony Szlak Okrężny Wokół Łodzi, wiec będzie można kolejna wycieczkę zaplanować w oparciu o dojazd Łódzką Koleją Aglomeracyjną, która stała się moim podstawowym środkiem transportu.
W domu zdążyłem się przebrać umyć i lunęło.
Cieszę się jednak że w ten „mroźny” dzień lata pokręciłem sobie troszkę.

Trasa: Głowno - Wyskoki - Bratoszewice - Stryków - Swędów - Marcjanka - Zelgoszcz - Swędów - Smolice - Stryków - Rokitnica - Bratoszewice - Kalinów - Głowno

Foto:
Przy torze - gdzieś na trasie
Przy torze - gdzieś na trasie © GOZDZIK
Przy torze - tu w Swędowie
Przy torze - tu w Swędowie © GOZDZIK
Pod most...... też Swędów
Pod most...... też Swędów © GOZDZIK
Taki sobie gdzieś widoczek był
Taki sobie gdzieś widoczek był © GOZDZIK
Głowno - Plac Wolności
Głowno - Plac Wolności © GOZDZIK


Kategoria Po okolicy



Komentarze
domino83
| 19:30 poniedziałek, 2 lipca 2018 | linkuj Dobrze powiedziane - mroźny dzień lata. Miałem wczoraj to samo uczucie :( Widzę że kłębiły się chmurki, mnie zastały w trasie a później gnały do domu. Dzisiaj u mnie podobnie chmury i chłodno. Żyje tylko usłyszanym powiedzeniem " Nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednia odzież. "
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!