Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 21440.23 kilometrów w tym 5017.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.30km
  • Teren 33.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 475m
  • Sprzęt GIANT TALON
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Pożegnanie Waldkowych wakacji do Puszczy Kampinoskiej

Sobota, 5 sierpnia 2017 · dodano: 08.08.2017 | Komentarze 3

Po ostatnim weekendzie pełnym wrażeń, wspomnień, cudownych krajobrazów w fajnym towarzystwie przyszedł tak od razu tydzień pracy. I gdyby nie to, że na sobotni dzionek umówiliśmy się z Waldkiem na wspólną wycieczkę do naszej hihihi Puszczy Kampinoskiej, to w pracy byłoby mi tak sobie. A tak to czekałem i wyglądałem z utęsknieniem kolejnego weekendu, co spowodowało, że tydzień strzelił jak z bicza.
W sobotę już od samego rana nie mogłem usiedzieć za bardzo w domu, więc wszystkie sprawunki na sobotę i niedziele zrobione, wszystko gotowe i ruszam do Sochaczewa, z którego to dziś rozpoczniemy penetrację puszczy. Oczywiście kawałek trzeba dojechać z Sochaczewa do choćby Granicy czy Kampinosu, ale Waldek poprowadził nas takimi fajnymi bocznymi drogami, że nie wiadomo, kiedy i jak i byliśmy w Kampinosie, a po chwili już byliśmy na niebieskim szlaku w stronę „Zamczyska” i dalej hej w las…..
No właśnie w las, w puszczę……………….
Niezmierną przyjemnością bycia w puszczy w porze letniej jest podziwianie bogactwa różnorakiej ogólnie pojętej Flory. Piękne kolorowe łąki z kwiatami, nasycone zielenią liście drzew, krzewów i innych cieniolubnych roślin. Cała ta zielono – kolorowa szata, która do tego jest skąpana w promieniach słońca tańczących po drogach i ścieżkach ukrytych wśród drzew daje tyle przyjemności, że aż nie chce się wyjeżdżać na czarne zwykłe asfalty. Gra świateł między pniami drzew, lśniące gdzieniegdzie w bagiennych ostępach oczka wodne. To wszystko jest po prostu piękne.
Ale jest i ciemna strona tego piękna, choć oczywiście można powiedzieć, że to również jest element tego całego letniego teatru przyrody.
Mówię oczywiście o Faunie.
Ale nie o tej, co biega, skacze pełza tylko o tej, co fruwa (ptaki też nie liczą) i w tych małych bzykających główkach ma tylko jedno:
- Nawalić się krwią na „maksa” do bólu ile wejdzie, drugi taki dureń może tędy nie przechodzić, przejeżdżać przez bardzo długo.No po prostu wszelkiego rodzaju meszek, komarów, komarzyc, bzyków, grzdyli (nie wiem jak to się wszystko zwie) i co tam jeszcze może latać i gryźć to było. Ja bardziej zmęczony byłem na postoju oganiając się od tego robactwa niż kolaże podczas Tour de France na 19 etapie. A Waldka, gdyby nie to, że silny chłopak jest, to by go do lasu wciągnęły, kiedy to przez okoliczności przyrody musiał się zatrzymać na chwilkę poprawić łańcuch czy bidon. Już nie pamiętam, co to było, bo o życie walczyliśmy podczas takich postojów.
Tak było, tak było.
Ale co PIĘKNIE BYŁO i tyle.
To cały urok tego miejsca i oczywiście setek podobnych i pięknych miejsc w Polsce, które na nas czekają i mam nadzieję, że się doczekają.
To miejsce przyciąga mnie o każdej porze roku – rowerowej porze roku oczywiście (zimą się jeździ na sankach, albo powinno przesypiać, a czas spania doliczać do długości życia). A w Puszczy Kampinoskiej z moim, że tak powiem pierwszym nauczycielem i przewodnikiem po niej już nie pamiętam jak dawno temu byłem. I tym bardziej właśnie ta wycieczka była wyjątkowa i piękna.

Trasa: Sochaczew – Nowe Mostki – Szczytno – Zawady – Podkampinos – Kampinos – Józefów – szlakiem niebieskim i czerwonym do żółtego – żółtym do Starej Dąbrowy – niebieskim do Górek – niebieskim i czerwonym do Famułek Kólewskich – Famułki Brochowskie – Plecewice – Sochaczew.

Film autor Waldek
https://youtu.be/YmsPGTSg4ic

Foto:
Kanał Łasica na żółtym szlaku
Kanał Łasica na żółtym szlaku © GOZDZIK

Tak wygląda żółty szlak w pobliżu
Tak wygląda żółty szlak w pobliżu © GOZDZIK

Miejsca - Chronimy Kampinoskie Bagna
Miejsca - Chronimy Kampinoskie Bagna © GOZDZIK

Gdzieś na szlaku w Puszczy
Gdzieś na szlaku w Puszczy © GOZDZIK

I kolorowo jest
I kolorowo jest © GOZDZIK

Na niebieskim szlaku przy Dębie Kobędzy
Na czerwonym szlaku przy Dębie Kobendzy © GOZDZIK foto Waldek

Oto i on - Dąb Kobendzy
Oto i on - Dąb Kobendzy © GOZDZIK

I taki widoczek
I taki widoczek © GOZDZIK

Goździk i Waldek - do zobaczenia za rok
Goździk i Waldek - do zobaczenia za rok © GOZDZIK


Kategoria Kampinoski PN



Komentarze
Gozdzik
| 11:26 niedziela, 20 sierpnia 2017 | linkuj Bardzo wam dziękuje :-)
teich
| 08:14 czwartek, 17 sierpnia 2017 | linkuj Również jestem pod wrażeniem opisu, tak obrazowy, że zaczęły mnie swędzieć zaszłe ukąszenia.
Skowronek
| 21:05 środa, 9 sierpnia 2017 | linkuj Jaki poetycki opis:))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!