Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 21440.23 kilometrów w tym 5017.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 25.30km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 16.68km/h
  • VMAX 28.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 429m
  • Sprzęt GIANT TALON
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Ciężka" Niedziela

Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 13.03.2016 | Komentarze 6

Mój serdeczny przyjaciel Waldek penetruje irlandzkie drogi, kilometry wręcz pochłania a ja imprezuje sobie, a dnia następnego kac morderca mnie morduje.
Ojjjjj czas się wsiąść za siebie i do pracy, bo za trzy tygodnie Waldeczek będzie w formie a ja będę za nim powietrze rękawkami łapał i błagał o litość.
Dosyć tego lenistwa.
Dziś była taka ostatnia niedziela... no może przed ostatnia hi hi hi . Nie powaga czas się zabrać do poważnego pedałowania bo plany są ambitne, a formy ni maaaaaa ......
Tak jak tytuł mówi ciężka niedziela z mordercą na grzbiecie.... kacem mordercą. Ale jak to się mówi nie ma litości dla pijaków więc starałem się ciężko....... aby w miarę sił popedałować troszkę po okolicy, a dokładnie po Lesie Stanisławowskim.
Pogoda była rewelacyjna.
I może na tym zakończymy dziś ten wpis i dzisiejszy ciężki i trudny dzień.......

Trasa Głowno - Stanisławów - Głowno
Foto
W okolicy leśniczówki Polesie
W okolicy leśniczówki Polesie © GOZDZIK
Takie małe urocze miejsce
Takie małe urocze miejsce © GOZDZIK


Kategoria Po okolicy



Komentarze
Gozdzik
| 16:59 wtorek, 15 marca 2016 | linkuj Przemku bardzo dziękuje... ale wiesz nie chciałbym sprawiać ci kłopotu. Ale oki o tym bliżej sierpnia i na telefon sprawa do dogadania :-).

Rafał i ty Brutusie przeciwko mnie :-).....
Skowronek
| 21:57 poniedziałek, 14 marca 2016 | linkuj Ładne słoneczko u Was wczoraj było. Trenuj, trenuj, Rafał Ci tych 300 km nie daruje:)))
SeanDillon
| 19:20 poniedziałek, 14 marca 2016 | linkuj Na nocleg zapraszam do siebie - mam dom, więc miejsca nie zabraknie. Samochód też jest gdzie zostawić. Ciekawych tras do objeżdżenia też nie zabraknie.
Gozdzik
| 17:23 poniedziałek, 14 marca 2016 | linkuj SeanDillon - na Toruń będę gotowy na 100% :-). Nawet udało mi się otrzymać pozwolenie przyjechania do Twojego miasta dzień wcześniej :-). Tylko jakąś kwaterkę namierzę jakoś w pobliżu. Wówczas sobota od rana lub niedziela jedziemy....
A jazda na kacu ... zdecydowanie nieeeeeee to wczoraj to kara dla głupiego mózgu, a raczej bez-mózgu. Definitywnie czas imprezowania należy zakończyć i zabrać się do roboty. Waldek też też mi głowę przeczesał.

Zarazek jak jest u mnie około 2000 km to ja już zmęczenie sezonem odczuwam :-))))))))). Biorąc pod uwagę moje życie i obowiązki i....... to będę szczęśliwy jak 2500 - 3000 wykręcę .... Ale generalnie to muszę się za siebie zabrać i koniec tego karnawału :-))))))))))))
zarazek
| 11:13 poniedziałek, 14 marca 2016 | linkuj O formę nie jest łatwo. I to nawet bez kaca. Ja czuję swobodę jazdy dopiero gdzieś tak w okolicach 2.000 km :))
SeanDillon
| 09:32 poniedziałek, 14 marca 2016 | linkuj Dobrze cię widzieć na trasie Goździu- rozjeżdżaj stawy i rozgrzewaj mięśnie, cobyś był w formie jak do Torunia przyjedziesz (ja muszę zgubić do tego czasu sporo kg).A jazdy na kacu nie polecam -chyba, że jako karę:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!