Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Gozdzik z miasteczka Głowno. Mam przejechane 21440.23 kilometrów w tym 5017.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.09 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gozdzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 79.10km
  • Teren 61.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 16.31km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 790m
  • Sprzęt GIANT TALON
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bo to Boska sobota była.....

Sobota, 3 października 2015 · dodano: 04.10.2015 | Komentarze 2

W moim ziemskim życiu było już …. mmmmmm powiedzmy że …. Kilkanaście setek sobót. Były soboty wyjątkowe, cudowne, wręcz magiczne jak moje wesele i urodziny syna.
Były soboty dobre, super dobre oraz całe mnóstwo sobót do bani, złych, o których szybko chce się zapomnieć.
Wczorajsza sobota była z tych super, bardzo dobrych, o których chce się pamiętać aż do końca dni. Bo była to sobota spędzona w magicznym miejscu z prawdziwymi czarodziejami dobrej zabawy, miłej atmosfery, z którymi szybko i pięknie mija dzień, a akumulatory pozytywnej energii ładują się na kolejne dni pracy.
Gdzie byłem ??? i z kim ???
JURA Krakowsko-Częstochowska, Jura ukochana, Jura do której wracam jak tylko czas i możliwości pozwalają, Jura w której ubóstwiam jeździć.
A jak dodam jeszcze do tego taki skład: Skowronki, Rafika1000, Siwuch, Tofiki83,Adii oraz przecudowny ciepły słoneczny październikowy dzień … to będzie właśnie to co uczyniło z tej soboty naprawdę wspaniały, wyjątkowy i niezapomniany dzień.
Cóż nic na to nie poradzę, że jak coś mi się podoba, jak jestem szczęśliwy, uśmiechnięty, jak dana chwila miejsce i ludzie sprawiają że właśnie tak się czuję, to będę się w tym rozpływał.
Już od środy byłem podekscytowany i szykowałem się na spotkanie z częstochowską ekipą pod dowództwem Darii i na to gdzie mnie zabiorą, gdzie każą podjeżdżać, wjeżdżać, wchodzić. Fajne jest takie uczucie braku planu, takie oczekiwanie na to gdzie teraz mnie zabiorą, co pokarzą, jaką droga, szlakiem pojedziemy itp. Całkowicie zdałem się na plan i pomysły moich (można tak powiedzieć oczywiście) gospodarzy tego terenu. Cudownie było ponownie znaleźć się w miejscach gdzie byłem ładnych kilka lat temu takich jak Olsztyn, Rezerwat Sokole Góry, Złoty Potok, Zamek Ostrężnik. Wówczas jazda była bardziej skupiona na mapie i na tym aby gdzieś się nie zagubić, gdzieś nie wyjechać w czarnej d …. znaczy się nie wiadomo gdzie po prostu nie zabłądzić, a zobaczyć to co się chce. A teraz czysta przyjemność, brak skupienia na pilnowaniu szlaku, głowa obracała mi się na, około aby żaden skrawek krajobrazu mi nie umkną, a banan z ust nie znikał przez cały czas trwania wycieczki.
Oczywiście odwiedziliśmy też nowe dla mnie miejsca takie jak Zielona Góra, Diabelskie Kowadło, Lipówki, Biakło, Suliszowice oraz całe kilometry nowych dla mnie szlaków i dróg.
Cóż tu więcej można dodać?? Może to, że troszkę szkoda, że Rafik1000, Tofik83 i Rafał nie mogli z nami być przez cały czas trwania wycieczki. Bardzo wam dziękuję, że pomimo obowiązków i pracy mogliście uczestniczyć w tym jak dla mnie pięknym dniu.
Wycieczka była cudnie zaplanowana i pokazał mi wasz wspaniały kawałek rowerowego świata. Dziękuję Daria.

Trasa: Częstochowa – Kusięta – Olsztyn – Zrębice – Złoty Potok – Suliszowice – Zaborze – Biskupice – Częstochowa.

Foto:
Widok na Częstochowę z Zielonej Góry
Widok na Częstochowę z Zielonej Góry © GOZDZIK

W Jaskini na Zielonej Górze
W Jaskini na Zielonej Górze © GOZDZIK

Olsztyn oczywiście
Olsztyn oczywiście © GOZDZIK

Widok z wieży widokowej na zamku w Olsztynie
Widok z wieży widokowej na zamku w Olsztynie © GOZDZIK

Wycieczkowa ekipa
Wycieczkowa ekipa © GOZDZIK

Kapliczka Św. Idziego
Kapliczka Św. Idziego © GOZDZIK

Obrady pod kapliczką - gdzie by tego Goździka jeszcze wywieźć????
Obrady pod kapliczką - gdzie by tego Goździka jeszcze wywieźć???? © GOZDZIK

Ostrężnik
Ostrężnik © GOZDZIK

Suliszowice tuż przy strażnicy - i już prostą drogą do Częstochowy
Suliszowice tuż przy strażnicy - i już prostą drogą do Częstochowy © GOZDZIK






Komentarze
Tymoteuszka
| 14:56 wtorek, 6 października 2015 | linkuj Naprawdę Bosko było :)
Olsztyn, kapliczka św. Idziego znane mi, reszta nie za bardzo :(
Pięknie błękitne niebo i tak ciepło :)
Skowronek
| 20:57 niedziela, 4 października 2015 | linkuj Polecamy się:) Zawsze jesteś tu mile widziany:)))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!